[#FA] Rozmowa z Sebastianem Grubalskim

"Realnie możemy liczyć na Mistrzostwo Europy"

Czas czytania ±3 minuty


Jakub Drożdż, Polish Football Almanac: -Czy niedawny awans na Mistrzostwa Europy to najważniejsze wydarzenie w Pana dotychczasowej karierze?

Sebastian Grubalski, reprezentant Polski w futsalu: -Zdecydowanie tak. Nie ma co ukrywać, to sukces na arenie międzynarodowej. Gra w reprezentacji to moje marzenie z dzieciństwa, dlatego też jest to najważniejsze wydarzenie.

 

-Na co realnie możemy liczyć na turnieju, który odbędzie się w Holandii w 2022 roku?

-Na Mistrzostwo Europy.

 

-Jaka atmosfera panowała na zgrupowaniu przed decydującym dwumeczem z Czechami?

-Dosłownie taka sama jak na innych zgrupowaniach. Tworzymy zgrany kolektyw. Każdy jest częścią zespołu. Każdy do niego coś wnosi. To czuć, że każdy jest ważny i potrzebny. To jest nasza moc dzięki której każdy pójdzie za drugiego w ogień oraz dzięki której jesteśmy w stanie dużo osiągnąć.

 

-A jak zapamiętał Pan swoje pierwsze zgrupowanie i debiut w reprezentacji?

-To było jak sen. Jako 12-, 13-latek oglądałem takich zawodników jak Michał Kubik, Sebastian Wojciechowski, Mikołaj Zastawnik czy Tomek Kriezel, a teraz mogę dzielić z nimi szatnie. To po części nagroda za ciężką prace i mnóstwo wyrzeczeń, ale też mega wyróżnienie dla mnie.

 

-Jaki był Pana najlepszy mecz reprezentacyjny?

-Myślę, że najlepsze są dopiero przede mną. Nie pokazałem jeszcze wszystkiego co potrafię w reprezentacji, ale w każdym ze spotkań, w których grałem myślę, że nie schodziłem poza pewien poziom. Będzie coraz lepiej!

 

-Jakie były Pana początki w futsalu?

-Jako junior łączyłem grę na trawie z młodzieżowymi mistrzostwami Polski w futsalu. Później byłem blisko zespołu KS Constract (gdzie dodatkowo trenowałem), natomiast do 15-tego roku życia grałem na trawie. Następnie podjąłem decyzje o "przebranżowieniu" się na futsal. Mimo, że w tym samym czasie trawiasty klub Sokół Ostróda grający w 3. lidze zaproponował mi kontrakt. Docelowo zmiana miała być na rok, góra dwa, dla poprawy umiejętności piłkarskich i powrót na trawę. Futsal skradł na tyle moje serce, że zostałem z nim do dzisiaj.

 

-Całą dotychczasową karierę futsalową spędził Pan w Lubawie. Proszę podsumować ten okres?

-To świetny klub. Dający możliwość rozwoju młodym zawodnikom. Pełen profesjonalizm. Jako zawodnik możesz spokojnie skupić się na grze. Masz wszystko czego potrzebujesz. Z roku na rok ten klub się rozwija. Cieszę się, że mogę być częścią tego projektu.

 

-Czy myśli już Pan o transferze zagranicznym?

-Tak, myślę nad transferem zagranicznym. Myślę, że zmiana otoczenia dobrze by na mnie wpłynęła. Coraz bardziej odczuwam taką potrzebę. Natomiast trzeba wybrać odpowiedni moment i miejsce na taką zmianę. Póki co chcę poprawiać to co u mnie najbardziej kuleje, jeżeli chcę w ogólę myśleć o grze w najlepszych ligach.

 

-Jaki kierunek byłby więc najlepszy?

-Zdecydowanie Portugalia lub Hiszpania.

 

-Co sprawia, że futsal może być ciekawszy niż piłka na trawie?

-Intensywność meczu w futsalu jest bardzo wysoka. Jest to o wiele bardziej dynamiczna odmiana piłki. Kibice uwielbiają gole. Statystycznie w futsalu pada ich o wiele więcej.

 

-Co jeszcze można zrobić, aby promować futsal?

-Myśle, że coraz bardziej promowany jest futsal. Idzie to w dobrym kierunku. Coraz częściej spotyka się popularne osoby, które zaczynają interesować się futsalem. Zasięgi oglądalności spotkań reprezentacji też były spore. Futsal staje się coraz bardziej dostępny. Myślę, że gdyby wszystkie mecze ligowe były transmitowane w telewizji to byłoby coś!

 

-Dziękuję za rozmowę!

 

Data rozmowy: 29/04/2021

Źródło zdjęcia: www.pzpn.pl

Zobacz także (po ang.): Sebastian Grubalski


Zostań współtwórcą naszego serwisu
Wesprzyj nas na patronite.pl
Jak to zrobić? Przeczytaj TUTAJ
Kup nam kawę
na BuyCoffee.to
Skomentuj nasze wywiady
w mediach społecznościowych

INSTAGRAM

FACEBOOK

X / TWITTER


Sprawdź szczegółowe statystyki
i analizy w części anglojęzycznej
⇑ DO GÓRY ⇑